Podróż Busztehrad, miasto Oty Pavla
Jadąc w październiku ubiegłego roku do Pragi, postanowiłem odwiedzić Busztehrad, miasto tak bardzo związane z Otą Pavlem.
Miasteczko Busztehrad leży kilkanaście kilometrów od Pragi. Niedaleko znajduje się Kladno, miasto związane z innym gigantem czeskiej literatury – Bohumilem Hrabalem. Jadąc do Busztehradu mija się po drodze wieś Lidice, spaloną przez Niemców w odwecie za zamach na Heydricha. Hitlerowcy rozstrzelali wszystkich mężczyzn (najstarszy miał 84 lata, najmłodszy 14), kobiety zostały zesłane do obozu koncentracyjnego.
Rodzina Pavlów mieszkała w Busztehradzie w czasie wojny, którą przeżyli w zasadzie bez strat – nie licząc babci Malwiny, którą Niemcy zagazowali w Oświęcimiu. Do obozów koncentracyjnych trafili również dwaj starsi bracia Oty, Jurek i Hugo, a następnie jego ojciec Leon. Ota do końca wojny mieszkał w Busztehradzie z matką Herminią. Bracia i ojciec powrócili cali z obozów.
Matka pisarza była Czeszką, a ojciec czeskim Żydem. Pavel opisał, jak jakiś pan tańczył z mamusią, który zachwycony jej urodą zapytał w pewnym momencie co ma wspólnego z tym „brudnym Żydem”. „Trzech synów”, odpowiedziała mamusia i zostawiła zdumionego pana na środku parkietu.
Pisarz zachorował psychicznie w czasie zimowej olimpiady w Innsbrucku, w 1964 roku, pisanie wspomnień było formą terapii, pomagało mu przeżyć:
Dziesiątki razy chciałem odebrać sobie życie, gdy już nie mogłem dłużej wytrzymać, ale nigdy tego nie zrobiłem. Pewnie w podświadomości pragnąłem jeszcze jeden raz pocałować usta rzeki i łowić srebrne ryby. To właśnie jako rybak nauczyłem się cierpliwości, a wspomnienia pomagały mi żyć.
Tyle tytułem wstępu, zapraszam do oglądania zdjęć i zachęcam do lektury książek Oty Pavla. I jeszcze link do krótkiej notki biograficznej na Wikipedii - http://pl.wikipedia.org/wiki/Ota_Pavel.
Zaloguj się, aby skomentować tę podróż
Komentarze
-
urokliwie zaka-markowe miasteczko
-
Plus za podróż do mało znanego, a bardzo urokliwego miejsca. Nie wiem, czy pamiętasz ale Ota Pavla przed laty wspominał w swojej balladzie "Przyjaciół nikt nie będzie mi wybierał" Andrzej Garczarek:
...Jakim wy prawem o wolności głosicie bracia w "Rudym Pravie"?
Wszak to od waszej, nie ostatni, zwariował pisarz Ota Pavel...
Pozdrowienia -
jeśli jest piekniejszy niż avatar nie przeżyję :))
-
Na pewno potrafisz to sobie wyobrazic ;-))
-
ja nie potrafię sobie nawet wyobrazic tej przepięknej urody :) ale to co zobaczyłam w Busztehradzie urzekło mnie, chwyciło za serce :)) Bandzior królewicz wspaniały :D
-
No to narobiłeś komuś apetytu ;-)
-
Nie, nie wiadomo ;-). Swojej fotki przecie nie zamieściłem - a cóż może byc piękniejszego? ;-)))
-
Świetna relacja, przybliża twórcę bardziej, niż encyklopedyczne hasła ... I ten klimat czeskiej prowincji ...
-
wszystko mi się podobało a najbardziej wiadomo :))
-
milusie kiciusie, dzięki ruinom zamku poczułem się jak w Polsce... no i to piwo... :)))
-
wiatrolap najbardziej mi sie podobal :)
-
Bardzo lubię takie klimaty ,nie tylko w Czechach.Mam też dla nich (Czechów) wielki szacunek ,za to ,że bardzo pieczołowicie chronili świadectwa swojej przeszłości.